9.FORMY I
KSZTAŁTY ISTOT W KOSMOSIE !
IX
/ 13
Miał
to być artykuł o szczegółowych kontaktach pomiędzy
cywilizacjami. Miały i mają one nadal swoje procesy w integracji
różnic, nie tylko w pojęciach intelektualnych.
Z
uwagi jednak na obecnie szybko zmieniające się zjawiska, zmienić
należy tytuł na :
INDYWIDUALNA
APOKALIPSA !
Zapowiadany
przez religie koniec świata okazał się kolejną fikcją.
Kary
bogów nie objęły swoim zasięgiem obiecanych gróźb i
konsekwencji.
Ale
to nie znaczy, że pojęcie i skutki apokalipsy nie zaistnieją !
Czym
zatem różni się apokalipsa zapowiadana przez religie od
indywidualnej apokalipsy ?
Po
pierwsze zjawiska dotyczą indywidualnych procesów każdego
człowieka. Koniec starego procesu obejmował wszelkie możliwe
szanse rozpoznania i doświadczenia zdarzeń w pełnym zakresie
istniejących skrajności . Każda „skrajność” ujawniała się
ściśle określonymi zachowaniami i typowymi reakcjami
emocjonalnymi.
Posłużę
się prostym przykładem :
Całość
podzielona jest na 12 części, które określamy jako cykle, procesy
itp.- 7 części „materialnych” i 5 części „antymaterialnych”.
Różnica
wynikająca z budowy Całości stanowiła bodziec do procesu
równowagi. Jest to tzw. stały bodziec, określany jako wieczne
życie.
Określone
„czasem” (okresem) cykle uwarunkowane były efektami uzyskanymi w
życiu i rozwoju Istot Ludzkich.
Efekty
(skutek) były zatem wyznacznikami terminu zwany czasem.
Wszystko
zawsze zależało od szybkości nauki i działania Istot Ludzkich.
Każdy
wypracowany skutek (uzyskane doświadczenie) skracał następne
okresy.
Każde
skracanie powodowało szybsze skutki wszelkich pomyłek.
Prawa
Uniwersalne zawsze same się egzekwowały i nie potrzeba było
żadnych bogów do karania za „nie wykonane” procesy
indywidualne. Suma każdego indywidualnego procesu była sumą
rozwoju Całego Uniwersum.
Z
prostych obserwacji i badań indywidualnych powstawała WIEDZA,
stanowiąca dobro Ogółu. Każdy mógł z niej korzystać, w
zależności od wieku trwania formy i rozwoju planety.
„Skracanie”
trwania cykli wiązało się również i z osiągnięciami
intelektualnymi form. Im szersza wiedza, tym łatwiejsze i prostsze
działania Istot oraz szybsza „integracja” pomiędzy Istotami i
planetami.
Zbliżała
się nieubłaganie konieczność zjednoczenia wypracowanych dóbr
intelektualnych jednostek w Całości, co dziś określamy jako
połączenie rozdzielonych elementów w Całość Istnienia !.
Ten
okres religie nazwały końcem świata, bowiem wszelkie mechanizmy
religijne i naukowe przestają funkcjonować.
To
zjawisko wprowadza w nasz intelekt sprzeczności, zasila walkę o
swoje racje czy dogmaty powodując, że wszelkie indywidualne reakcje
możemy śmiało nazywać chaosem i apokalipsą.
Procesy,
jakim od 2008r zostały poddane planety i jej mieszkańców zmuszają
nasze formy do rozpoznawania przyczyn, które wywoływały takie a
nie inne skutki, reakcje czy ludzkie zachowania.
Życie
codzienne i wszelkie przejawy naszych indywidualnych
reakcji
będą zawsze w konflikcie z naszym poglądem czy teorią.
Jest
to stare, narzucone prawo własności, które do końca będzie
walczyło o swoje „dobra”, tak intelektualne, materialne czy te
fikcyjnie określane jako duchowe.
Kiedy
przyjrzymy się rzeczywistości, w której żyjemy a która wywiera
na nas ściśle określone reakcje, to widzimy, że wszelkie pojęcia
rozwoju duchowego, podobnie jak bogowie – to fikcje, które
umożliwiają tworzenie dowolnych teorii i nowych dogmatów. To
powoduje dalsze zamykanie ludzi w klatkach wiar i poglądów.
Nowe
określenia są zupełnie bez znaczenia dla naszego codziennego
życia ,ale „wiążą” nasze myśli i skupiają uwagę na
kolejnych dogmatach.
Druga
część naszego Istnienia (antymaterialnego -Przestrzeni
energetycznej), pozostaje nadal w rękach twórców nowych idei.
Pomocny
w wyjściu z tego bagna manipulacji jest, uruchomiony przez nas
wszystkich (ale nie ciała) nowy mechanizm energetyczny , który
umożliwia neutralizację wszelkich „zatwierdzonych” przez nas
(nasz intelekt) prawd a tym samym do uświadomienia sobie, że
istnieją przyczyny a ich naruszenie wywołuje ściśle określone
skutki.
Przyczyny
?
- rozwój indywidualny Istot Ludzkich i wszelkich żywych istnień, jako uzupełnienie do pełnego doświadczenia,
- w doświadczeniach poznajemy zasady wszelkich mechanizmów, które przejawiają się w 12 prawach Uniwersalnych.
Zasady
to nic innego jak schemat budowy wszelkich Form
- to schemat budowy Klucza i schemat budowy boga w trzech
osobach.
Czy
zastanawialiśmy się dlaczego Kościół katolicki określa Klucz
jako symbol złych mocy lub zwolenników szatana.
„A
przecież bóg i szatan w jednym domu żyją”!
A
powstanie krzyża, na którym chciano powiesić Jezusa to również
wzór oparty na budowie klucza !
Celowo
rozwinięte (w chrześcijaństwie) jedno z ramion krzyża jest
dłuższe, co znamionuje o skupianiu uwagi jedynie na formie
materialnej, cielesnej.
Im
więcej kłopotów w materii, tym więcej rozmawiamy o duchowości.
Sprzeczności zaczyna nam „ubywać”. Pewniki wszelkiego rodzaju
zaczynają nam się zacierać.
Przyczyna
tych nowych zjawisk wynika z „fali” energii płynących z głębi
naszego Kosmosu. Jak nadmieniałem , ich „zadanie” to
neutralizacja wszelkich energetycznych zapisów treści i pewników.
Pozostają jedynie doświadczenia doznane indywidualnie.
Czy
zdajemy sobie sprawę, że wszelkie prawdy, które uznaliśmy za
własne poglądy a nie doświadczenia , zupełnie nam gdzieś
zanikną. Co wtedy ?
Intelekt
pozbawiony treści wpada w śmiertelną pułapkę
-
rozpaczliwą walkę o fikcyjny byt.
Rozpoczną
się ponownie walki o odwieczne prawdy i różnego rodzaju i kształtu
postaci świętych czy różnej maści zbawicieli. Ta fikcyjna
rzeczywistość automatycznie wprowadza bardzo gwałtowne emocje,
które powinny się kończyć agresją. I tu można zobaczyć
„działanie” energii neutralizujące zapisy. Efekty są już
zauważalne !
Agresja –
typowe „wiekowe znane zjawiska i zachowania ludzkie”zaczynają
maleć. Widać już to obecnie na całym świecie.
Rządzący
jednak zdają sobie sprawę ze zmian w świadomości i reakcjach
ludzi i świadomie, poprzez media , częste religijne
spotkania
( spędy), utrwalają stare treści i energetyczne zasilanie starego
procesu
Nie
można jednak uzyskać pełnego zestawu energii dla swoich działań
z bogiem na ustach.
Zachowania
ludzi będzie można określać jako całkowitą obojętność na
wszelkie zjawiska, które do tej pory wywoływały gwałtowne
reakcje. To „wynik” neutralizacji zapisów z podświadomości
ludzkich.
Pojawiać
się zaczną nowe reakcje społeczne - szukanie drugiego człowieka.
Człowieka a nie nowych teorii !!
Człowiek
wespół z drugim człowiekiem to największe zagrożenie dla
wszelkich dogmatów. W pierwszej kolejności człowiek widzi
człowieka a nie jego przynależności do jakiejś grupy.
Stada
się rozpadają !
Znamy
z historii planety informacje, że w ostatniej fazie życia w
materii, człowiek po „śladach”będzie szukał drugiego
człowieka. Spotkania takie będą zawsze wielka radością.
To
nie tylko przenośnia czy symbol. Popatrzmy dziś na siebie :
żyjemy
w wielkich blokach, mieszkanie obok mieszkania, ale ich mieszkańcy
zupełnie się nie znają.
Przechodzimy
obok siebie jak byśmy nikogo nie widzieli. Przecież to utworzone
sztuczne pustynie w naturalnych warunkach na Ziemi. Przez wieki
doprowadzano do tego, że człowiek nie widzi drugiego człowieka ,
widzi jedynie postać, którą najczęściej postrzega jako wroga
i niebezpieczeństwo.
Symbole,
które przez wieki były informacjami dla ludzi, były po to, aby
człowiek uruchomił w sobie „wnioskowanie”!
„Człowiek
bez drugiego Człowieka – nie jest Człowiekiem !”
A
kim w takim razie jest ?
- wyznawcą autorytetów, różnych bogów i innych świętych kosmitów.
„Zaprzedaliśmy
się” bogom z wiarą jakiegoś zbawienia , nagrody i raju w niebie
itp.
Nie
tak trudno dziś zrozumieć, że wszelkie nowe zmiany będą
człowiekiem szarpały i doprowadzały do chaosu i agresji.
Nie
potrzeba być jasnowidzem czy prorokiem, aby zgodnie z budową Klucza
odczytywać wszelkie ludzkie zachowania i wiedzieć, jakie mamy
szanse i możliwości ich uniknięcia .
Poznajemy
również możliwości pomocy drugiej istocie.
Byłoby
to bardzo proste , ale na każde zjawisko nie zakodowane wcześniej
do podświadomości reagujemy lękiem. W obawie o swoje życie
szukamy niebiańskich pomocy. I koło się zapętla.
Na
kogo więc zwalać winy za nasze reakcje i zachowania ?
Stajemy
się coraz bardziej potulnymi baranami w spędzonych do
zamkniętych
klatek idei .
Obserwując
reakcje ludzi – można wnioskować, że ludzie nie chcą wyjść z
tych klatek a wierni podtrzymują się wzajemnie w swojej „słusznej
i prawdziwej wierze”.
Biorąc
pod uwagę informacje o działaniach energii neutralizujących -
wszelkie zbędne zapisy zostaną usunięte bez większych tragedii
i bólu.
Pamiętać
należy, że wszystko zawsze zależało i nadal zależy od ludzi !
Nie bogów !
Ale
jak to wszystko wytłumaczyć człowiekowi „głęboko” wierzącemu
?
Szkoda
czasu i energii.
Nie
jesteśmy ciałem lecz ciało posiadamy. Nikt go nam nie dał.
Tworzyliśmy
je sami wg znanego klucza i jako pierwotni mieszkańcy Układu
Słonecznego pomagaliśmy w tworzeniu następnych układów
Kosmicznych i ich mieszkańców.
Jako
pierwsi mieszkańcy Uniwersum byliśmy zarazem twórcami i
„rodzicami” nowo powstających Form Życia.
Nie
wg grymasów, ale wzorca zawartego w cząstce stwórczej.
Wszystko
działo się wg ustalonych Trzech Zasad i 12 praw uniwersalnych .
Szerzej
o tworzeniu życia w innych artykułach.
INDYWIDUALNA
APOKALIPSA !
Religie
ten rozpoczynający się proces określiły sądem ostatecznym.
Można i tak , ale każdy człowiek rozlicza się sam ze swoim
przejawem. Bez pomocy bogów.
Obecne
zjawiska można określić jako zakończenie Starego Procesu, lecz
nie końca świata. Proces ten możemy porównać do studenta , który
zakończył pomyślnie studia a obecnie rozpoczyna samodzielną
pracę, za którą jest bezpośrednio odpowiedzialny i rozliczany.
To
Nowa Przestrzeń, która wymaga dalszych indywidualnych procesów.
Pozostawiamy
za sobą jedynie zapisy naszej historii bytu, współpracy, nauki
i doświadczeń.
Nie
zdajemy sobie jeszcze sprawy z wielkiej odpowiedzialności za procesy
tworzenia, które wynikają zawsze z potrzeby a nie z chęci
kogokolwiek.
Z
tego właśnie powodu obecny (pomocny) proces neutralizacji zapisów
z podświadomości nie będzie już wywoływał emocji a osobowość
nie będzie się opierała na żadnych teoriach.
Jest
to apokalipsa dla tych, którzy uważają siebie za wybitnych
intelektualistów lub kapłanów.
W
powołanych prawach nie uwzględnialiśmy przecież żadnego
cierpienia ani bolesnych skutków za ewentualne pomyłki.
Część
istot jednak dokonywała „eksperymentów” dla stwierdzenia , czy
prawa można zmieniać i jakie mogą być skutki.
Klucz
przewiduje takie możliwości doświadczeń ale jedynie do badania
efektów (skutków).
Praw
nie da się zmieniać ani dokonywać zmian ich skutków.
Zawsze
istniała możliwość spokojnego doświadczania ale ciała
zakodowane różnymi obietnicami usilnie starały się naruszać,
naginać prawa wg własnej wiary i woli. A skutki ?
Nazywano
to procesem Karmy ! Inaczej kara za grzechy poprzedniego ciała
(formy).
Stale,
jak to jest możliwe powtarzajmy sobie : „nie jestem ciałem, lecz
go posiadam”!
To
bardzo pomaga w zrozumieniu różnych skutków, które nas spotykają
na co dzień. Można wówczas patrzyć i obserwować własne ciało
jakby obserwowało się reakcje czy zachowanie ciała sąsiada.
Wiele
zobaczymy , wiele zrozumiemy i sami stwierdzimy, jak działa
osobowość i jakie ma zachcianki.
Nastąpi
wówczas zrozumienie ,ale i wielka ulga !
W
trakcje zjawisk będą pojawiały się różnego rodzaju problemy a
wówczas możemy sobie nawzajem pomagać ale nie tłumaczyć, jeśli
o to nie pytają i nie dawać żadnych porad, w jaki sposób
rozwiązywać problemy.
Po
pierwsze : Pomoc może polegać na wskazaniu prawa uniwersalnego,
którego naruszenie powoduje odpowiedni skutek.
Po
drugie i co bardziej skuteczne – to kontakt z Sobą.
O
tych prostych „ćwiczeniach”dnia codziennego mamy w różnych
artykułach.
Poszukać,
poćwiczyć, praktykować - ponieważ nie ma jedynego uniwersalnego
ćwiczenia , który mógłby nam rozwiązywać problemy.
Edward.
c.d.n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz