W poprzednich artykułach poruszałem często temat
Człowieka jako Całkowitego przejawu jego wielowiekowego dorobku
indywidualnego.
Opierałem się zawsze na informacjach zawartych w
różnych starych księgach, przekazach i symbolach religijnych,
tajnych organizacjach itp.
W okresie średniowiecza przekazywano wiedzę w obrazach
min. o dwóch wersjach istnienia ciał ludzkich na
Ziemi. Przedstawiano również „dodatkowe” informacje o
celowości „pobytu” i roli człowieka na Ziemi.
Oto jeden z takich obrazów z przekazem o dwóch
„rodzajach” Istot Ludzkich !
Po prawej stronie : trzy istoty jako „żywa” Całość
i przekazywanie sobie wiedzy. Kobieta (Ewa) i mężczyzna (Adam) i
wiedza zawarta w Całości - przez wiekowe doświadczenia i nauki
przedstawione jako symbol wiekowego mędrca – suma wiedzy.
Z obrazu wynika jednoznacznie, że życie trwa i jest
w pełni rozkwitu wraz z przyrodą i ich przedstawicieli.
Po lewej stronie obrazu, w głębi, autor przedstawił
„Stworzenie Ewy” z żebra Adama.
Nasuwa się pytanie : czy Adam był dawcą swoich
komórek macierzystych w celu sklonowania nowej formy Ludzkiej ?
Nie zastanawiamy się nad istnieniem wysoko rozwiniętej
cywilizacji na naszej planecie przed tzw. Potopem ?
Utrwala się jednocześnie nasze ziemskie prymitywne
„życie” i kosmiczną pomoc boską. W te wszystkie dogmaty
wierzymy, bo brak nam podstawowej wiedzy o swoim istnieniu.
Mamy wiele artefaktów, które dobitnie świadczą o
posiadanej przez Ziemian rozległej wiedzy o precyzyjnej technice, o
której zapomnieliśmy i powoli ,wiek po wieku, odkrywamy to, co
wcześniej już posiadaliśmy.
Często przy kontaktach z przedstawicielami z Kosmosu
dowiadywaliśmy się, że ich technika wywodziła się z nauk
Ziemian i od przedstawicieli z planet naszego Układu Słonecznego.
Dziwne ? Będą niebawem i wielce „ciekawe” informacje o nas i
Kosmosie ale traktować to należy jedynie jako przypomnienie sobie
dawnych możliwości.
Kosmos może jedynie przypominać nam fragmenty
naszej wiedzy przekazywanej dla ich rozwoju.
Dzięki otrzymywanym „detalom” informacyjnym, metodą
SYNTEZY, zbierzemy razem wiedzę, którą przekazywaliśmy wiekami
Istotom na różnych poziomach rozwoju Indywidualnego.
„Niedawne odkrycie archeologiczne”
Proponuje postudiować księgę : „Zakazana
archeologia” itp. informacje.
„Nasze dawne Ziemskie osiągnięcia – dziś
jeszcze w sferze fikcji.”
Artefakty nie tylko zadziwiają dziś nasz intelekt ale
uświadamiają nas o bardzo wysokiej technice, która istniała na
Ziemi przed potopem.
Coraz częściej ludzie mają odwagę podawać do
wiadomości publicznej swoje odkrycia, pomimo że są lekceważeni i
ośmieszani. Tak zawsze bywa, kiedy zakodowani dogmatami naukowcy
nie dopuszczają jakichkolwiek zmian w przyjętych teoriach i
fikcjach.
Można się jeszcze spierać o różne detale
archeologiczne, ale nadal pozostają one jako dowody istnienia
wysoko rozwiniętej cywilizacji na Ziemi.
Powinniśmy dążyć do poznania naszej przeszłości,
która stanowi jedynie nasz przejaw, stopień naszego rozwoju
materialnego a nie nas samych.
Trudniejsze będzie oswojenie się ze zmianami w
naszym ciele.
Z formy materialnej przechodzimy w „zagęszczoną
energię”.
Proces „przejścia” w inną formę nazywano
przemienieniem i chyba jest to najlepsze określenie zjawiska.
O tym czekającym nas procesie mamy informacje w Nowym
Testamencie (Przemienienie pańskie).
Przemiana więc nasz czeka, ale stopniowa i
indywidualna w czasie. Różnica wynika z okresu, kiedy po raz
pierwszy „weszliśmy” do formy.
W
trakcie przemiany zaskakiwać nas będą różne predyspozycje ,
takie jak lewitacja (chwilowa - do oswojenia się z reakcjami ciała),
widzenie dookólne, możliwość kontaktu myślowego z każdą
istotą żywą itp.
Przyczyną tego zjawiska będzie uruchamianie
poszczególnych części naszego mózgu, do tej pory „celowo”
uśpionych.
O tym szczegółowo w innym artykule.
Życzę szybkiego
powrotu do Siebie i swoich wypracowanych możliwości dalszego
tworzenia.
Dla oczu i serca !
„Serce to nasze Indywidualne Słońce !”
- chroni , broni, gromadzi wiedzę.
Napisane : 13 czerwca 2013 rok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz