czwartek

" RADOŚĆ ISTNIENIA " c.d. cz 5

c.d. Cz 5          RADOŚĆ ISTNIENIA

      Im więcej się mówi o ratowania życia biologicznego tym więcej powstaje konfliktów różnego rodzaju . Przypadek ? Czy zapominamy o szalach wagi uchylnej ?
      Jak więc i od czego rozpocząć temat o Radości Istnienia ?
Aby przejść do tego ,nawet w wielkich skrótach musimy  przejść moment  zrozumienia ,gdzie ujrzymy winowajców , którzy wywoływali spory i walki.
W jakim celu i komu one służyły oraz  w jaki sposób indywidualne myślenie zostało „przejęte” i wprowadzone w myślenie zbiorowe.
      Każdy z nas musi nie tylko to „ujrzeć”, zrozumieć a wówczas dopiero możemy samodzielnie przejąć nasze ciało do pełnej indywidualnej dyspozycji.
Informacje zawarte w tych treściach zapewne będą uważane za fantazje a w „lepszym wydaniu” za  następną skleconą fikcję. Zapewne wyda nam się dziwne ale takim ludziom należy przyznać  rację , bo ich aktualny poziom intelektu  tego „wymaga”.
      Dla nas jest również widoczny dowód na jakim  poziomie jest  dana istota w swoim rozwoju. Nie ma więc potrzeby uświadamiać nikogo  na siłę , bo to i tak nic nie da .
Rok 2014 – 2015 to lata , w których ujrzymy ogromne przyspieszenie wszelkich przejawów i reakcji ludzkich. Symbol zawarty w liczbach roku jest specyficzny.
Polecałbym zapoznać się z tzw. magią cyfr , kabałą  itp., teorie. Mogą nam pomagać  w „oświetleniu” wielu zachodzących zjawisk .
      Ślepi z modlitwami na ustach wejść w nową przestrzeń nie jesteśmy w stanie. Będzie trudno lecz niekoniecznie aby świadomie rozpoczynać swoje Istnienie w nowej Przestrzeni. Nie są one nowe lecz jest to przestrzeń o innych wartościach  energetycznych , a więc i innych reakcjach naszej formy, wnioskach indywidualnych czy  zadaniach nas oczekujących.
       Przypomnieć należy,ze kontrola swoich reakcji , zachowań jest podstawą do przejścia w inne wymiary. Przestrzenie , a jest trzy przejawione przez tą samą  formę, stanowią sfery podobne do różnych stacji radiowych, które pracują na różnych częstotliwościach.  Sfera , przestrzeń u jednych jest większa lub mniejsza , zależna od mocy nadajnika. Fale , energie rozchodzą się równocześnie i przenikają się z innymi.
Każde z nich to oddzielne sfery, kule , które istnieją równocześnie i równolegle ale się nie zakłócają.
     Jeśli słyszymy i odbieramy informacje z jednej stacji, drugiej nie słyszymy.
Podobnie nie słyszeliśmy równoległego z nami świata antymaterialnego. Obecny proces to rozszerzenie Ludzkich możliwości do przechodzenia   na inne wartości energetyczne, gdzie nie istnieją już  prawa a jedynie zasady.


”Zamykamy” więc poznane prawa i poznajemy  Działanie Zasad.
Dla przypomnienia :
Zasady : 1.spójność, 2.ważność tego , co się tworzy, 3.wiedza.
Antyzasady : 1. własność, 2.wolna wola, 3. wiara.
  Jest ich tylko trzy : dla materii 3 i dla antymaterii 3. To dwa trójkąty zespolone ze sobą. Znane w symbolice Hinduskich a później w Hebrajskiej.
Do tej pory nasze świadomości zewnętrzne trudziły się rozpoznawaniem praw uniwersalnych ,równocześnie tu i w światach równoległych .
One  wiązały wszelkie ruchy niezgodne z Pierwotnym programem Uniwersum.
    Przestrzeń do której zmierzamy nazywany był do tej pory niebem. Można tą przestrzeń nazwać również „Programem”dla wszelkich istotom  ustalonym przed wiekami . Wszelkie starania dawnych ziemskich bogów, aby wejść , przejść w przestrzeń Decyzyjną spełzły na niczym.
Zupełne fiasko z mądrości boskich przedstawicieli w celu możliwości dokonywania   zmian, które są nie zgodne z Programem pierwotnym.
    Wygląda to tak jakby komputer był „mądrzejszy” od swego konstruktora ! Nowy Poziom  , Nowa Przestrzeń to nowe i doskonalsze możliwości współdziałania dla wspólnego Organizmu , równocześnie  dla całości Uniwersum a nie jedynie dla pojedynczych Istot czy planet.
   Na tym poziomie (przestrzeni) nie działają już pojedyncze prawa, lecz Zasady. Zasady obowiązują wszystko i wszystkich. Prawa powstawały w/g zasad i obejmowały pojedyncze Istoty, Planety, Układy itp.
Różnorodność  w Wielości !
Zasady mogą być uruchomione jedynie przez Istoty Świadome zawarte w tzw. trójkach a trójek jest cztery. Razem 12 Istot. 
    To zaledwie jeden poziom a jest ich 12 -e. Wystarczy pomnożyć aby wiedzieć o podstawowej ilości Świadomych. Mamy jeszcze 12 Promieni na której „rodziły” się Kosmosy.
Do zjawisk tego procesu  muszę wprowadzić nieco „fantazji” ale te fantazje staną  się z czasem pełną informacją dla każdego człowieka.
    Te fantazje mamy przecież opisane w Bibliach, Starym i Nowym testamencie oraz różnych starych księgach.
Najwięcej informacji w szczegółach zawarte są  w Nowym testamencie.
Fikcyjna postać Jezusa – to informacja,ze człowiek zrodzony w stajni  o najniższym szczeblu społecznym, nie stanowi  przeszkody aby zrozumieć istotę swojego pobytu na Ziemi , i funkcję którą powinien spełniać dla całości.., 
 Wiedza zdobywana  przez zwykłego człowieka jest i była zagrożeniem dla wszelkich dogmatów, które wyraźnie zaznaczały,ze człowiek musi być prowadzony jak owca na sznurze przez swojego pasterza. Prosty człowiek, który również złamał przywileje i fikcje religijne była postać św. Piotra..


     Piotr , zwykły rybak złamał wszelkie pieczęcie tajemnic, które oddzielały nas od tzw. nieba - energii przestrzeni,która podtrzymuje i „opiekuje” się naszymi  formami  wg zasad powszechnej budowie wszelkich form.  
Obecnie wkraczamy w tą nową jakościową przestrzeń.
Wcześniejsze wkroczenie w tą przestrzeń zmusiła by wszelkich kapłanów do  służenia prostemu rolnikowi w jego pracach polowych aby mógł za to
otrzymać dla siebie kromkę  chleba. 
    Jedynie taka praca umożliwi byłym kapłanom  spożywanie dóbr wytworzonych przez zwykłego człowieka. Dziś kapłani żądają w imieniu boga nie tylko kawałka chleba, ale również i dodatkowo słoninę na okrasę . Kapłani wszystko  dostają za darmo ,z łaski boskiej , jak dawniej mannę z nieba. Wszystko bez najmniejszego wysiłku i pracy.
     Żądania stale rosną,i jak zgodnie twierdzą, to bóg wymaga coraz więcej dóbr ,  budowy nowych świątyń na dowód wierności i  dziękczynienia swemu stwórcy !. Powstają więc dziwaczne budowle kapiące coraz większą ilością złota i krzykliwymi barwami. 
Obecne zjawiska można porównywać,ze znanymi historyjkami naszych świętych.
    Np. historia Jezusa,  kiedy „miał” spotkanie z bogiem na górze, w obecności swoich uczniów ,i  wówczas  nastąpiła zamieniona forma, postać    na inną. Powiadają „świadkowie” ,ze zamienił ciało na jasną, „jaśnistą bijącą blaskiem po oczach”.
Może i tak było ale ten symbol to informacja o zmianie , procesie przemiany formy na inną.
Inny przykład : Postać Jezusa pochowana ,  w jaskini, przywalona kamieniami, która po trzech zmartwychwstała ,ale  nikt go nie rozpoznał ani widział , jak wychodził z grobu lub czy ktoś mu w tym pomagał.
     Pojawiał się nagle pośród ludzi ale nikt go nie rozpoznał nawet jego najbliżsi z przyjaciół czy rodziny ?
Dopiero , kiedy wskazywał na swoje blizny na ciele ,  wtedy uwierzono,ze to jednak ta sama postać. Ilu ludzi wiernych zastanawiało się nad tym zjawiskiem opisanym  procesie  „zmartwychpowstania” ?
- Po pierwsze powstaje pytanie : jak po trzech dniach ciało powróciło do życia biologicznego ? Przecież to ciało było zrodzone z ziemskich rodziców. Nie podlegało więc żadnym cudom.
- Po drugie , kiedy „wylazł” z komory skalnej , posiadał już inne ciało, inną formę przejawu ! To druga informacja o tzw. przemienieniu z  jednej formy w drugą. Nie ma w tym procesie śmierci , zgonu ciała a jedynie zjawisko przemiany jednej formy w drugą !  CUDA ?
     Nic podobnego, o takich możliwościach przemiany form i podobnych  procesach znamy z szeregu  informacji w starych księgach.
Proces „życia” postaci Jezusa była zaledwie informacją , jakie procesy będą zachodziły przy „przejściu” Istot Ludzkich z jednej przestrzeni w drugą.


Przejście nie oznacza opuszczenie materii lecz powiększeniem obszaru wszelkich  możliwości poznawczych i stwórczych  Człowieka.
    Takie procesy są obecnie ludziom przedstawiane w snach, medytacjach, relaksacjach itp.
Ludzie są jednak nie przygotowani do takich zmian, dlatego z wielkim oporem dokonuje się przemiana.
Przemiana jednej formy w drugą , to proces . U niektórych odbywa się błyskawicznie  bez żadnych komplikacji.
Nim dojdzie do takiego zjawiska , każdy indywidualnie zostaje do tego przygotowany. Pewnie pada już pytanie , a kto ma nas do tego przygotować ? Odpowiedź prosta i brutalna : przygotowujemy Sami Siebie.
    A jak tego dokonać skoro tyle boskich teorii a żadna nic o tym nie informuje.
ZAUFAĆ  JEDYNIE  SOBIE !!! Nie ma innej perspektywy.
Nie po raz pierwszy męczymy się w materii i nie tylko u nas na planecie Ziemia ale  każdy z nas posiada w sobie wiedzę i wystarczająco wiele doświadczeń a tym samym energii w celu  poinformowania  swojej formie  , swojemu ciału  o dalszych procesach naszego  wspólnego już wiecznego życia , nie tylko biologicznego ?
    Ogólnie można stwierdzić, ze nikt wbrew jego decyzji nie może być zmuszony do przemiany swojej formy. Wcześniej każdy otrzymuje od siebie wszelkie dane i wskazania.
Proces odbywa się normalnie , bez szoku , w wielkim spokoju a przemiana wywołuje ogromną radość Swego Istnienia. Wszelkie kłopoty i troski jako wskazówki przemian przekazujemy   innym, którzy muszą przejść podobne procesy.
Nikt ich ominąć nie może, a kiedy to nastąpi zależy jedynie od wiedzy i zgody indywidualnej. Można wielokrotnie zmieniać ciała ,aż do uzyskania pełnej świadomości. Zamiana ciał może następować również w procesie, w których  nie wymaga się  ponownych „narodzin”.
Szczegóły w innych artykułach.
     Tak w wielkim skrócie : Nowe Przemienione Formy będą tymi , w jakich rozpoczynaliśmy budowę Wszechświata aż  do czasu jego zakończenia .
Jest to powrót do źródła powstawania naszych i innych form. W wielu teoriach zawarta jest o tym  nich informacja , ale świadomie lub nie została wypaczana.
Dziś to zaledwie fragmenty i to „rozwodnione” ale są jednak w stanie dać nam zrozumienie i przyczynę obecnych przemian. Powrót do źródła naszych ciał jest również rozpoznaniem , kto powoływał nasze formy do zaistnienia. Nie było bowiem procesu zwane stworzeniem ,procesem ewolucji itp. teorii.
Najbliższe określenie na  dzisiejsze procesy można nazwać,jako powroty do  pierwotnych „Powołanych Przejawów”.
    Nasz układ Słoneczny z 12 planetami , wraz z ich wszystkimi (wg potrzeb) formami zostały powołane jako świadome Tworzenie a nie w procesach

ewolucyjnych itp.
Trudno nam to zrozumieć ,ale tylko do czasu przemiany naszych form Istnienia.  Przypomnimy sobie wówczas wszystkie w szczegółach swoje procesy w trakcie nauki i współtworzenia Wszechświata  jak również  w jakim
momencie powoływaliśmy  swoje formy do życia.
     Pomocnym w rozważaniach będzie również przypomnienie sobie schematu budowy Klucza Egipskiego zwanego Ankh .
      Symbol ten określa Całość Przejawu , opieką , ochroną i energię ,która „popycha” nas do doświadczeń .
Symbol pętelki ,którą  widzimy na szczycie informuje,że istnieje możliwość kontaktu z Programem Uniwersum.
Pętelka, to część Wszechświata „wydzielona” i powołana do doświadczeń indywidualnych w których obserwujemy  powołane  samoświadome formy , a które  umożliwiają nam rozszerzanie wiedzy o wszystkich najdrobniejszych  jej częściach  w Uniwersum.
     Proponuję zagłębić się w szeregu informacji o ostatnich „odkryciach” na temat Serca, jego „nowo” odkrytych funkcjach, swoistej budowie „jego” mózgu itp.
Naprawdę warto zebrać to razem i studiować.
Serce to zaledwie Osłona Magnetyczna chroniąca nasz przejaw.
Tym samym jest Osłoną dla wszystkich Istot na planetach Układu Słonecznego.
    W Kluczu Osłonę Magnetyczną formy symbolizuje „Pętelka”, jako czwarty element, który zawiera w sobie wszelkie informacje o budowie wszelkich przejawów.
To równocześnie symbol „opieki” obejmującej Całość Organizmu Wszechświata.
     Jako „naturalna” Osłona musi więc posiadać własny program chroniący przejaw.  Ostatnie badania wykazały,ze Serce posiada własny mózg !
Chyba nie od parady ?
Na wzór i podobieństwo nasze Indywidualne Serce , to również samodzielne Indywidualne Słonce.
Nic w tym dziwnego nie ma.
Rzeczywistość potwierdza ostatnio  „odkryte” nowe , dodatkowe  funkcje naszego serca a tym samym naszego Słońca.
Czyżby Aztekowie aż tak się nie mylili ?
    Obecne procesy zachodzące w naszym Słońcu jest wielkim wyzwaniem dla naszych teorii i dogmatów.
Nie poznane działanie i budowa Słońca doprowadza nas do niepokojów i do panicznych „ruchów” w tworzeniu nowych teorii.
Podobnie czyni tonący, który chwyta się brzytwy. 



   „Na wzór i podobieństwo” podobne zjawiska  jak na  Słońcu występują i w naszym sercu i  ciałach. Religie i nauka nie ośmielają się zdradzać swoją wiedzę na ten temat, ponieważ runęła by  ich wszelka władza.
    Pozornie zapobiegają tragicznym chaosom i walkom. A czyja to przyczyna ? Chaos przewidywany nie może być jednak zrealizowany, ponieważ od 2008 r neutralizowane są wszelkie emocje dzięki napływającym energiom z głębi Galaktyki. Energie napływające są już mierzalne. Nie wiadomo jednak co z nimi zrobić.
 Co prawda zauważa się zmiany w  zapisach w DNA , ale zapisy nie mogą być wcześniej zatwierdzone i  zmienione, dopóki nie dokonają się nowe (programy) zapisy w pojedynczych komórkach organizmu. Polecam odkrycia dr. Liptona.
    Widać już wyraźnie, że wszystko odbywa się równocześnie bez procesu zwanego  ewolucją. Podobnie odbywał się proces Powołania Całości Organizmu zwane Wszechświatem.
Po doświadczeniach  i wnioskach powracamy do Pierwotnych Form Przejawu z całym dorobkiem zdobytym w materialnym jak i antymaterialnym przejawie.
     Przemiana umożliwia dokonywania wszelkich Korekt, tam gdzie  zostały naruszone Prawa Uniwersalne przez różne byty uważające się za bogów i stwórców . Powracamy do stanu Ogólnego programu.
Przemiana Istot w nowe (pierwotne) formy przypomni nam wiedzę o tym jak praSłowianie tworzyli Społeczności ,uczyli prawa i zasady a w końcu do nauki   o symbolach ,jako prostego środka do porozumiewania się wszelkich Ras   na ziemi i w Kosmosie.
    Ale to długa i piękna historia ale na dzień dzisiejszy pozostaje jednak
odłożona na inny czas. Jak rozumieć „pobyt” w nowej formie.
Gdzie one będą przebywały , na jakim terenie itp. Ponownie należy sobie wyobrazić,jak działają sfery różnych częstotliwości.


Będziemy zdziwieni, kiedy ujrzymy nie tylko naszą bliźniaczkę Ziemi – Tryterię , ale również i ich mieszkańców,(jeśli jeszcze przetrwają) bez ruszania się z miejsca na Ziemi.         
    W latach 7o -tych oglądaliśmy przenikanie się pewnych fragmentów antyziemi i można było oglądać ich mieszkańców. Zaskoczenie było widoczne z obu stron. Bez żadnych elementów służących do przemieszczania się ciał , widzieliśmy światy, które istnieją obok siebie, przy sobie, nad sobą i w sobie ! Czy nam to coś nie przypomina ? 
Na pytanie : Gdzie znajduje się bóg ?
Przy kamieniu, nad kamieniem ,obok kamienia i w kamieniu. Ale nie jest KAMIENIEM !  Dziwne ???
     Dzisiejsza obecna nasza forma była potrzebna do wybiórczych dokonań w materii czy antymaterii ale nasze możliwości były jednak ograniczone, nie tylko w tym ,ze jedynie 1/9  części funkcji naszego mózgu pracowała nad możliwościami  poznawania wszelkich  doświadczeń .
Nie widzimy  nadal inne  formy, które istnieją obok nas ale w innej częstotliwości . Powoli nasze predyspozycje wzrastają w wyniku zwiększonej „działalności” naszego mózgu i „mózgu naszego  indywidualnego serca” !
     Następują momenty, gdzie  możemy spostrzegać i inne formy , a również  odbierać, nowe  dźwięki  ,barwne elementy w  ruchu  powietrza itp.
Podobne  zjawiska zaczną się aktywizować  a do tych nowych zjawisk ,nowego  procesu  winni być przygotowani Ludzie.
Nie wystarczą słowa kapłana naszej wiary , ze to tylko złe duchy i wystarczy zmówić  zdrowaśkę i wszystko minie.
    Wszystkie ciała, formy uzyskują podwyższone wibracje , uruchamiają jednocześnie różne znane nam predyspozycje itp.  Całe „szczęście”, że odbywa się to stopniowo i Indywidualnie.
W przygotowaniach do przemiany proponuję przypominać  sobie Prawa Uniwersalne (jest ich 12 + suma w przejawie) i trzech zasadach. Zasady materialne i antymaterialne zostają zespolone i funkcjonować będą jako 6 podstawowych zasad dla wszystkich.
    O prawach , zasadach , człowieka w procesie doświadczeń i informacje o Nowym Przejawie Człowieka mamy zawarte w Obrazie Michała Anioła pt.
Sąd Ostateczny. Warto zapoznać się z tym wykładem – artykułem.
Sygnał o przyspieszonych procesach spowodowanych agresywnej chęci w opanowywaniu Ziemi i jej mieszkańców to widoczny  obecnie proces na Ukrainie. Plany ,które były opracowywane bardzo dokładnie w celu  opanowania i zawładnięcia nie tylko Ukrainy ale także i całej  Europy.
     Praktycznie Europa już została opanowana. Ale tylko teoretycznie. Chwieją się poszczególne państwa, prawa są niestabilne , bo nie uwzględniają cech poszczególnych narodów. Scalanie w jeden naród, jedno państwo , jeden rząd to ciągle i jedynie marzenie bytów w naszych Ziemskich ciałach.
Do czasu.

Nie bierze się pod uwagę,że każde państwo a w nim naród to oddzielny organ a ciała ludzi to komórki  w całości Planety. Nie można jedynie z n.p wątroby przekształcić ją do innej funkcji , ponieważ zakłóci to cały system organizacyjny Całości a nowa funkcja zniszczy w powolnym procesie cały Organizm !.
    Organizm automatycznie zostaje „zatruty” i musi zginąć. O tym wiedzą nasi rządzący i liczą naiwnie,ze ta garstka ludności, która może (wg nich) pozostać zostanie całkowicie spacyfikowana i zamieniona na jeden sztucznie funkcjonujący organizm. Coś na wzór komputera, który będzie mądrzejszy od swego twórcy.
Oglądaliśmy takie planety i cywilizacje podległe całkowicie pod kontrolę komputerów. Trwało to do momentu,  w którym został zakłócony  tzw. energotyp planety. Wszystko na naszych oczach rozpadało się w przysłowiowy piach.
Pozostała garstka bogów, obsługiwana automatycznie , elektronicznie i maszynowo , zwalniała się z wysiłku fizycznego i umysłowego, a ciała zaczynały odwrotny proces genetyczny. Formy karłowaciały , mózgi od wzmożonej pracy obumierały a głowy nabierały kształtu wielkiej gruszki ,która poruszała się na wątłej i cienkiej szyi podtrzymywanej na sztucznych  podpórkach..
     Niestety , twórcy tego „dzieła” musieli oglądać do końca swoje wytwory intelektu , a dla innych to lekcja nauki !  Tak może być również i w naszym Ziemskim procesie.
Nie ma bowiem w prawach Uniwersalnych miejsca, lub ruchu, który umożliwia omijanie   praw i uniknięcia skutków.
    Na ziemi proces rozliczeniowy wszelkich przywódców i ich bogów, będzie przebiegał podobnie . 
 Trwałość i upartość życia ciał ziemskich utrudnia im realizacje planów, ale nie unikną podobnych skutków , jakie oglądaliśmy niedawno. Odwrotnie niż podawałem, na Ziemi rozliczenie i powrót do zasad, będzie obejmował wszelkie obce byty , które zagnieździły się w ciałach ziemskich , łamiąc tym samym i prawa i zasady.
Skutki są już zauważalne, lecz postępuje stopniowo   i   stale przyspieszane.
     Dziś już niektóre z bytów, które w swoim programie nie miały chęci w opanowaniu dla siebie Ziemi i jej mieszkańców - opuszczają nas w pierwszej kolejności i powracają na swoje rodowite planety. Pomagają  jednak Ziemianom w przygotowaniu swoich rodaków do kontaktu z nowymi procesami.
     Ci natomiast, dzięki którym powstawały jedynie cierpienia i rany cielesne ,na naszym indywidualnym krzyżu, muszą do końca odebrać swoje skutki. Obecnie każdy „wkład” - dusza ,po opuszczeniu ciała zostaje rozliczana wg tego co dokonał dla swego rozwoju i w czym przeszkadzał innym.


Wszelkie wywołane skutki u innych każdy musi odebrać „osobiście”z takim samym odczuciem i cierpieniem psychicznym. Te odczucia nie „umierają” wraz z ciałem. Można ten ich indywidualny (decydentów) proces nazwać „zamrożeniem” wszelkich czynności normalnego procesu biologicznego.
    Formy naszych bogów  zaczynają się „wyrywać” spod kontroli medycyny i innych szamańskich źródeł „uzdrawiania”. Do ostatniego człowieka, który przejdzie próg umożliwiający przekroczenie starej granicy, rządcy muszą zobaczyć co sobie sami dla siebie uczynili.
Nie dla bogów czy  władzy lecz dla siebie w procesie  indywidualnego rozwoju. Dobrowolnie z uciech ciała fizycznego , z którym się zupełnie utożsamili muszą zobaczyć skutki i zabrać je ze sobą jako ostrzeżenie dla innych.
     Stać się mogą jedynie wskazówką dla innych. Nic poza tym. A nie szkoda ?
To każdy dla siebie musi „nazbierać” fakty, które przekonają osobowość,ze jest inna możliwość życia dla naszej formy.
Wówczas  stwierdzamy , że istnieje  możliwość wyboru a nie wolnej woli !
I jak tu po takiej dawce różnych informacji można dojść do „ładu” z sobą i swoim myśleniem ? 
A kto powiedział,ze samodzielne myślenie jest łatwe?
Powielać zakodowane treści jest łatwo ale „skłania” do lenistwa intelektualnego. Proces indywidualnego „myślenia” to zaledwie podstawa do poznawania innych przestrzeni nas samych.
     Bez poznania choćby podstawy naszego Bytu ,będzie nam trudno przyjąć różne formy i kształty powstających „wzorców” energetycznych ułatwiających każdej jednostce ludzkiej dotarcie do  innych poziomów materii i anty.
Wzorce energetyczne to inaczej „klucze” do otwierania „zawartości” poszczególnych poziomów.
    Poziomy często przedstawiane są jak piramida , gdzie bok podzielony jest na 12 poziomów a na szczycie oko. To nie oko jakiegoś boga a jedynie informacja ,ze indywidualnie „dotarliśmy” do wiedzy a piramida jako symbol , schemat różnych  zależności i podporządkowania hierarchii.
Każdy poziom został więc opanowany przez różne grupy ,na czele ze swoim autorytetem, pasterzem, który  oddziela  ich od wiedzy z innych poziomów.
Jak szybko będziemy w stanie zobaczyć i zrozumieć ten system tym szybciej uwolnimy się od wszelkich dogmatów, bogów i innych trutni społecznych.     Wybór jest zawsze indywidualny a nie zbiorowy.

c.d.n -  koniec części 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz